Wydawało się już że wiosna za pasem..
A tu ekstremalne warunki i spacer nad mroźnym wietrznym Bałtykiem..
A w uszach towarzyszył mi Bisz.
„(…)Łapię prześwity wieczności między sekundami(…)”
Pozdrawiam
🙂
Wydawało się już że wiosna za pasem..
A tu ekstremalne warunki i spacer nad mroźnym wietrznym Bałtykiem..
A w uszach towarzyszył mi Bisz.
„(…)Łapię prześwity wieczności między sekundami(…)”
Pozdrawiam
🙂
Zdjęcia ze ślubu Anety i Krzysztofa. Parę klatek zrobionych przeze mnie jako drugi fotograf.
Pozdrawiam..
Jako że wybieram się na wakacje. To mała próbka dzisiejszego pleneru.
A teraz idę pakować się
Pozdrawiam..
Jeszcze parę migawek z niedzielnego „wagarowania”..
Mała tradycyjna atrakcja pierwszego dnia wiosny..
Żegnaj zimo..
🙂